Święta Katarzyna Aleksandryjska – dziewica i męczennica. Imię Katarzyna wywodzi się z języka greckiego, od przymiotnika katharos – „czysty”, „bez skazy”.

Katarzyna Aleksandryjska żyła na przełomie III i IV wieku. Wywodziła się z królewskiego rodu, była córką króla Kustosa. Od dzieciństwa zaskakiwała swoim niezwykle chłonnym umysłem. Jej nauczycielami byli najsławniejsi mędrcy, dzięki czemu uzyskała solidne wykształcenie i przyjęła wiarę chrześcijańską.

Znamienici kawalerowie podjęli starania o rękę cudnej panny. Wszystkie propozycje odrzuciła. Kandydatom postawiła bardzo wysokie wymagania: potencjalny małżonek musi być młody oraz dorównywać jej w czterech przymiotach: współczuciu, bogactwie, mądrości i urodzie.

Matka (tajemna chrześcijanka) postanowiła ją zaślubić swemu Bogu. W tym celu zabrała ją do pewnego „świętego pustelnika” Pustelnik ów wyjawił Katarzynie, iż zna takiego, co spełnia wszystkie te wymagania. Kiedy przyszła święta nalegała, aby wyjawił jej co rychlej któż to taki, pustelnik wręczył jej ikonę Teotokos (Matka Boga) i polecił modlić się do Niej. Później sprawy potoczyły się już szybko: Jezus, w towarzystwie swej matki, pojawił się we śnie Katarzyny i założył jej na palec pierścionek zaręczynowy. Jej mistyczne zaślubiny z Jezusem Chrystusem stanowiły częsty temat sztuki renesansowej (m.in. H. Memling, Van Dyck i in.).

Pewnego dnia w Aleksandrii zjawił się cesarz i zorganizował „festiwal” na cześć pogańskich bogów. Związane było to oczywiście z wielkimi ofiarami ze zwierząt.Widząc to Katarzyna, udała się do świątyni i tam wygłosiła monarsze wykład z monoteizmu, prawdziwego Boga i jedynie słusznej wiary.

Rzuciła wyzwanie cesarzowi, aby zaprosił swych najlepszych filozofów na dysputę, w której żywy Bóg i Pan Jezus Chrystus zatriumfuje nad jego martwą idiolatrią. Cesarz się zgodził. Przybyło pięćdziesięciu filozofów, lecz żaden nie mógł dorównać jej mądrością. Mało tego, Katarzyna nawróciła ich na Chrystusa. Rozwścieczony cesarz nakazał spalić ich. Kiedy szli na męczeństwo, błagali Katarzynę, aby modliła się za nich do Jednego Prawdziwego Boga. Po upokorzeniu najmędrszych pogan i czystce wśród inteligencji zarządzonej przez butnego cesarza Maksencjusza, (względnie Maksymiana), oprawca pałając jednak pożądaniem do nieziemskiej urody osiemnastoletniej wówczas Katarzyny, zaproponował jej małżeństwo i połowę władzy w państwie. Byle tylko oddała hołd pogańskim bożkom. Św. Katarzyna ze wzgardą odrzuca zaloty cesarza, odtrąca władzę, potępia komplementy dotyczące jej urody oraz wyraża się z lekceważeniem o mądrości ziemskiej. Nie chciała więc oddać się cesarzowi, tym bardziej, że panną już przecież nie była. Chrystusowi „czystość duszy swej i ciała zachowywała”, aż do czasu „przejścia”, kiedy pójść miała „do onej niebieskiej łożnicy”. „Chrześcijanka jestem, i oblubienica Chrystusowa, jego sobie mam za najdroższą na świecie rzecz, jemum dziewictwo moje poświęciła.” – odpowiada dumnie cesarzowi.

Cesarz kazał ją żyłami wołowymi i biczami okrutnie przez dwie godziny siec. Płynęła krew zewsząd, lud płakał, a panna jakoby kamienne ciało miała, nic się na sercu nie mieniła, ochotnie ono na płci i słabości niewieściej odnosząc. Potem wtrącił ją do więzienia na dwanaście dni i głodem morzyć kazał. Daremny był to jednak trud, gdyż w więzieniu Chrystus ją dokarmiał. Co gorsza, pogaństwo poniosło wielkie straty, gdyż Katarzyna w międzyczasie zdołała nawrócić małżonkę królewską Augustę, dwustu żołnierzy oraz zwierzchnika strażników więziennych. Po dwunastu dniach cesarz ponowił propozycję, a wobec odmowy, przygotowano jej główną atrakcję jej korony męczeńskiej: koło z licznymi mieczykami i nożami, na którym miano ją w razie dalszego oporu posiekać. Kiedy już miano tego dokonać przybył Anioł Boży i roztrzaskał koło na kawałki.

Katarzyna poniosła męczeńską śmierć 25 listopada 311r. – została ścięta. Zwłoki św. Katarzyny zniknęły po tym wydarzeniu. Tradycja podaje, że jej ciało zostało przeniesione na górę Synaj przez aniołów Na szczęście dla średniowiecznych miłośników relikwii, dwa wieki później kilku mnichom przyśniło się, że jej szczątki znajdują się na najwyższej górze półwyspu Synaj (zwanej dziś Górą św. Katarzyny). Kiedy się tam udali, okazało się, że faktycznie: były. Justynian ufundował tam klasztor, który znajduje się w dolinie oddzielającej Górę Mojżesza od Góry Katarzyny. Dla pielgrzymów jest to podwójnie atrakcyjne miejsce pielgrzymkowe, gdyż rośnie tam również „krzak gorejący” (tzn. szczep tego krzaka, jak zapewniają mnisi), w którym Pan objawił się Mojżeszowi.

Katarzyna Aleksandryjska Męczennica to jedna z najpopularniejszych świętych chrześcijaństwa Wschodu i Zachodu. Jej rangę wśród świętych obrazuje fakt, że umieszcza się ją wśród Czternastu Świętych Wspomożycieli. Na podstawie różnych chrześcijańskich wypisów o niej, można się przekonać, że jest patronką najbardziej chyba obciążoną. Patronuje m.in. dziewicom i żonom, modystkom, kołodziejom, garncarzom, garbarzom, młynarzom, piekarzom, prządkom, szwaczkom, krawcowym, żeglarzom, kolejarzom, woźnicom, przewoźnikom, powroźnikom, fryzjerom, zecerom, generalnie wszystkim zawodom, które mają coś wspólnego z kołem lub nożem, ponadto: adwokatom, notariuszom, wzywa się jej w modlitwie o znalezienie topielca. Jest wreszcie patronką nauki, paryskiej Sorbony, wyspy Cypr, konfraterni literackich, literatów, zakonu katarzynek, Nowego Targu, uniwersytetów, bibliotekarzy, drukarzy, uczniów, studentek, nauczycieli, teologów, mówców, filozofów, filozofów chrześcijańskich, grzeszników, uczonych, a także prostego ludu. Jej atrybutami są m.in. filozofowie, z którymi prowadziła dysputę oraz wielkie koło z nożami.

Jej kult był i jest niesłychanie rozpowszechniony. Malowali ją Correggio, Tintoretto, Caravaggio i Raffael.

Była płodna w cuda, jak żaden inny święty. Głos św. Katarzyny Aleksandryjskiej był jednym z trzech, które słyszała Joanna d’Arc. 

Ze św. Katarzyną wiąże się także ludowe święto – katarzynki, dziś prawie zapomniane. Katarzynki był to „męski” odpowiednik andrzejek: 25 listopada odbywały się wróżby młodych mężczyzn, dotyczące ożenku i poszukiwania żony. Wróżby te były jednak dużo mniej popularne niż dziewczęce wróżby andrzejkowe i zaniknęły przy końcu XIX w.

Ikonografia – Miecz, korona, książka, palma, połamane wielkie koło z nożami. Czasem ukazywana w trakcie mistycznych zaślubin z Chrystusem lub nawiedzana przez Chrystusa w więzieniu.

Opracował: ks. Krzysztof Trzepacz