Pielgrzymka na dwóch kółkach i z różańcem w ręku wyruszyła dzisiaj rano spod kościoła w Oleśnie w intencji parafii.
Rowerowe Jerycho to akcja modlitewna, którą organizujemy dwa razy do roku, przed wakacjami i po wakacjach. Objeżdżamy parafię na rowerze i przy pięciu stacjach odmawiamy po dziesiątce Różańca. Modlimy się przede wszystkim w intencji naszej parafii i parafian – wyjaśnia ks. Jacek Sarota, wikariusz w Oleśnie.
W pielgrzymce wzięli udział wszyscy kapłani z parafii – proboszcz ks. Jan Panek i drugi wikariusz ks. Grzegorz Kowalski. Dopisało także wielu młodych ludzi – ministranci, lektorzy, Dziewczęcia Służba Maryjna. Nie brakowało także dorosłych.
– Robimy łącznie ponad 20 km na rowerze. Nasza parafia jest duża. Miejscami naszej modlitwy są kapliczki lub krzyże, lokalne miejsca kultu – krzyż na Ćwikowie, kapliczka w Dąbrówce Gorzyckiej, kaplica w Podborzu i zahaczamy też o Dąbrówki Breńskie, gdzie jest kościół i dziś samodzielna parafia, która kiedyś należała do naszej – wyjaśnia ks. Jacek.
Proboszcz w Oleśnie ks. Jan Panek zauważa, że Rowerowe Jerycho to inicjatywa, która zdobyła już swoją popularność w Łodzi i stąd dotarła do Olesna. W naszej diecezji jest podejmowana także w jego rodzinnej parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mielcu. Nawiązuje do biblijnego tekstu z Księgi Jozuego o tym, jak Izraelici chcąc zdobyć Jerycho, okrążali je i z Bożą pomocą spowodowali, że mury miasta runęły. Podobna idea przyświeca też wydarzeniu w Oleśnie. Jego uczestnicy chcą wspólną modlitwą objąć całą parafię i zdobyć ją dla Jezusa i Maryi.
Jeszcze dzisiaj kapłani z Olesna organizują grilla dla Liturgicznej Służby Ołtarza i Dziewczęcej Służby Maryjnej. Jutro parafia będzie świętować swój odpust ku czci Trójcy Świętej. Dobiegają także końca prace związane z renowacją świątyni prowadzone od 22 lat. Ich uroczyste zakończenie odbędzie się 25 czerwca.
Źródło: Tarnowski Gość Niedzielny