You are currently viewing WDZIĘCZNOŚĆ I PAMIĘĆ NA ŚMIERĆ NIE UMIERA

WDZIĘCZNOŚĆ I PAMIĘĆ NA ŚMIERĆ NIE UMIERA

BEATA MALEC-SUWARA /FOTO GOŚĆ

Biskup kielecki Jan Piotrowski 5 grudnia pobłogosławił w kościele w Oleśnie tablicę upamiętniającą zmarłego przed rokiem tamtejszego proboszcza.

Ksiądz prał. Jan Rybak zmarł 1 grudnia 2020 roku. Był proboszczem parafii Olesno przez 19 lat. Dziś, 5 grudnia, wspominając pierwszą rocznicę jego śmierci, w tamtejszym kościele parafialnym biskup kielecki Jan Piotrowski, kolega z roku święceń ks. Jana, pobłogosławił tablicę pamiątkową jemu poświęconą. Umieszczono na niej podobiznę kapłana wraz z zarysem kościoła, o który dbał, oraz napis: „Pochylam głowę przed Twym kapłaństwem” oraz „Kapłan według Bożego Serca, dobrocią obejmujący każdego człowieka, pomnożył piękno i blask tej świątyni na chwałę Bożą”.

BEATA MALEC-SUWARA /FOTO GOŚĆ

– Ks. Jan odnowił całe wnętrze naszej parafialnej świątyni, ołtarze, ściany, posadzkę, dosłownie wszystko. Czynił to z wielką pasją i wielkim poświęceniem, cieszył się z każdego etapu tych prac. Dziś nasz kościół wygląda imponująco, zachwyca swoim pięknem i jest perełką Powiśla Dąbrowskiego – mówił obecny proboszcz w Oleśnie ks. Jan Panek.

– Wdzięczność i pamięć na śmierć nie umiera – zauważyła z kolei Barbara Wójcik, dziękując w imieniu parafian biskupowi za wspólną modlitwę w intencji byłego proboszcza zarówno dziś, jak i rok temu, w czasie jego pogrzebu.
BEATA MALEC-SUWARA /FOTO GOŚĆ

– Na tablicy, którą poświęciłeś, jest napisane „Pochylam głowę przed Twym kapłaństwem”. Rzeczywiście przed tym kapłaństwem ks. prał. Jana trzeba nam pochylić głowę, bo oprócz tego, że pomnożył blask tej świątyni na chwałę Bożą, to przede wszystkim przez 19 lat dbał o stronę duchową tej parafii. Każda radość jego parafian była jego radością, ale każdy smutek i trudność, jaka pojawiła się w jego parafii, była i jego wielkim smutkiem. On w tej świątyni przemodlił tysiące spraw. Za to mu dziś dziękujemy – dodała.

 

BEATA MALEC-SUWARA /FOTO GOŚĆ

Biskup kielecki Jan Piotrowski zauważył z kolei, że w śp. ks. Janie było coś z proroka z Pustyni Judzkiej – św. Jana Chrzciciela. – Kochał Kościół jak swoją matkę, dla której żył i oddawał swoje zdolności i swoją gorliwość kapłańską. Żył w przekonaniu, że prawdziwa miłość, poświęcająca się miłość, która kocha każdego człowieka według jego swoistości, chętna jest do poniesienia każdej ofiary – dodał.

 

Gratulował parafianom inicjatywy upamiętniającej osobę byłego proboszcza. W uroczystości wzięli oni liczny udział, a także strażacy oraz rodzina ks. prał. Jana Rybaka, pochodzącego z parafii Nowy Wiśnicz.

BEATA MALEC-SUWARA