You are currently viewing LIST O. RYSZARDA WAJDY

LIST O. RYSZARDA WAJDY

Drogi Czcigodny Ks. Janie,

Drodzy Księża Wikariusze,

Kochani Rodacy z Parafii Olesno.

     Za kilka dni Środa Popielcowa i rozpoczniemy okres Wielkiego Postu . Czynie więc refleksje nad swoim misjonarskim życiem i moja obietnica napisania listu i opisania mojej pracy w parafii gdzie posługuje w Papui Nowej Gwineii.

     Na początku grudnia świętowaliśmy jubileusz 60 lat powstania parafii Wangoi. Ciekawa jest ta historia tego Kościoła Misyjnego, bo 30 ostatnich lat w tej parafii ja kształtowałem jej historię moja misjonarska praca będąc tam proboszczem. A wcześniej 7 lat  nie było tam stałego kapłana, – a jedynie co kilka tygodni przyjeżdżał na kilka dni któryś z misjonarzy na patrol duszpasterski.

Teraz po 30 latach,  tamtejsi parafianie zmobilizowali sie , aby z radością świętować i dziękować Bogu za Błogosławieństwo którego doświadczają, będąc Chrześcijanami i członkami Kościoła Katolickiego.

Hasłem przewodnim świętowania były słowa z Księgi Objawienia 19:7.. “Radujmy sie, bo nadszedł czas zaślubin Baranka, a Jego Oblubienica (wierni Parafii  Wangoi) są przygotowani”.

     W pierwszy dzień jubileuszu – kilkudziesięcioosobowe delegacje z 9 różnych plemion, które mieszkają na obszarze parafii Wangoi, – procesyjnie i ze śpiewem przyszły na glowna stacja misyjna, przynosząc różne dary – płody ich ogrodów oraz 23 świnie na wspólną parafialna  jubileuszowa ucztę.

Te rywalizujace miedzy soba plemiona – czasem az do plemiennych wojen, – teraz świętowały fakt ze Kościół i Parafia zgromadziły ich jak jedna rodzina. Wyśpiewywał tę radość spotkania cale popoludnie i wieczor.

    Drugi dzień jubileuszu to dziękczynienie Bogu podczas Mszy  Sw.  – a także sobie nawzajem jako członkowie Kościoła, za 6 szkół podstawowych i 4 przedszkola, które powstały ich wspólnym zaangażowaniem jako Chrześcijan na obszarze parafii. Ofiarowaliśmy Bożej opiece  także nasze nowe projekty: a mianowicie rozpoczętą budowę naszej Szkoły Średniej, oraz małego Szpitala Misyjnego.

Tego dnia inicjatywę radosnego świętowania przejęły młodzież i dzieci z ich rodzicami, ktorzy wiedza jak ważnymi dla ich życia i przyszłości są dobre szkoły, nauczyciele i podstawowa opieka lekarska.

    Trzeciego dnia była Jubileuszowa Msza Św. z udziałem biskupa. Podziękowaliśmy Bogu ze nie zapomniał o tych ludziach  tutaj, i posłał do nich swoich misjonarzy, ktorzy wraz z tubylczymi katechetami i innymi aktywnymi swieckimi wiernymi, doprowadzili do tego ze Ewangelia głoszona i przyjęta, zaowocowała wśród nich wspólnota Kościoła.

Podczas bierzmowania, Katolicka młodzież podziękowała swoim rodzicom i dziadkom za przyjęcie misjonarzy i Ewangelii na te tereny, a teraz oni  Młodzi Katolicy, – już bardziej świadomi, deklarowali ze chcą być Chrystusowym Kościołem, i są gotowi kontynuowac dzielo ewangelizacji  rozpoczęte 60 lat wcześniej.  Było to bardzo budujące doświadczenie dla mnie po tylu latach pracy wśród nich.

Biskup uroczyście zakończył także 4 miesiące Parafialnego Kongresu Eucharystycznego, który polegał na różnych konferencjach, adoracji i uroczystych procesjach do każdej z wiosek, gdzie witano i przyjmowano Jezusa obecnego w Eucharystii.

Pielgrzymując w modlitewnej procesji, parafianie w ich “prostej wierze” pokazywali Jezusowi ich domy i warunki w jakich żyją, – ich ogrody skad maja żywność  dla siebie i ich świń, – źródełka i strumyki skąd czerpią wodę, – szkoły gdzie uczą sie ich dzieci, – place wioskowe gdzie  odbywają sie różne “sady wioskowe”, – pokazywali Jezusowi ich granice między plemionami, które także są miejscami i świadkami wojen i przemocy, – pokazali Jezusowi cmentarze gdzie pochowali swoich zmarłych prosząc Go aby “pamietal” o nich w Dniu Zmartwychwstania. W każdej wiosce przywódcy plemienni  zapraszali Jezusa do “Domu Starszyzny wioskowej” prosząc aby dołączył do nich i pomógł im zorganizować  przywództwo plemienne, które obecnie jest w kryzysie.

       Oczywiście częścią jubileuszu był uroczysty wspólny posiłek, przygotowany dla około 2 tysięcy osób. Wystarczyło dla wszystkich, bo według zasady “ jak sie chce to sie da zrobic”, parafianie przygotowali sie, a w sprawach  organizowania  jedzenia  maja duzo doswiadczenia.

      Czas jubileuszu  parafii Wangoi minął, a ja w tym roku gdy do nich wrócę po urlopie w ojczyźnie, będziemy świętować wśród nich  jubileusz 40 lat mojego kapłaństwa, bo to przecież moja Druga Rodzina i Druga Ojczyzna, ale o tym w następnych listach.

 Załączam kilka zdjęć z jubileuszu i mojej pracy.

Kończąc, – życzę na ten błogosławiony okres Wielkiego Postu odnowienia Radości pielgrzymowania z Wiara i Nadzieja poprzez nasze codzienne życie, dzieląc  Dar Wiary i Nadziei z innymi, umacniając sie wzajemnie  Chrześcijańską Miłością.

Kochani – zanim zakończę – pragne serdecznie podziekowac za przesłane dla mnie (i dla innych kaplanow tutaj) intencji Mszy św. pogrzebowych, które otrzymałem od Ks. Proboszcza.

Przesylam rozpiska tych intencji, podając daty ich ofiarowania.

Bóg Zapłać i Szczęść Boże.

Wasz rodak i misjonarz O. Ryszard  Wajda svd