Święto Ofiarowania Pańskiego – 2 luty

Noc. Zasypana śniegiem wioska, odcięta od świata. Ludzie przestraszeni, schowani w domach. Na dworze wyją wilki. Środkiem wioski podąża Maryja, trzymając zapaloną świecę. Niesie światło.

02-ofiarowanie

Ile otuchy przynosiła ludziom wiara w opiekę i wstawiennictwo Matki Bożej Gromnicznej. Poczucie zagrożenia symbolizowane przez wilki, błyskawice i wiara we wstawiennictwo Maryi odkrywane w życiowych konkretach. Sakramentalia – znaki odnoszące się do tajemnicy wiary i czynione z wiarą, takie jak przyniesienie do domu poświęconej gromnicy, uczyły wierzyć wiarą serca, wiarą przenoszącą góry. Czy jednak w dobie telefonów komórkowych, telewizji satelitarnej i zainstalowanych piorunochronów czujemy się naprawdę bardziej bezpieczni i niezależni? Może po prostu żyjemy dalej od własnych serc, zagłuszając lęki dawką jakichś mocnych kontrolowanych wrażeń.

Przemawiają znaki

 

Maryja przynosi nam Jezusa. Przynosi nam Światło. To Światło zostało wcielone, przyobleczone w postać człowieka, ale także wcielone w sakramenty i sakramentalia, wcielone w Kościół. Nasza wiara potrzebuje znaków. Potrzebuje też słów, które rozgrzeją serca. Kolejność jest taka: „Kiedy już umysły zostały oświecone i serca rozgrzane, «przemawiają» znaki”. Co więc zrobić, aby przemówił na nowo znak gromnicy?.

Teologiczna tajemnica dnia to ofiarowanie. Nasze serca umierają, gdy próbujemy robić coś, co nas przerasta. Bierzemy ciężar życia na siebie, staramy się być dzielni. Chcemy być dobrzy, wypełniać przykazania, oczywiście z Bożą pomocą. Ale serce umiera. Może prosimy zbyt mało? Za mało oczekujemy? Bóg nie może nam dać trochę. On chce dać nam królestwo. Tego królestwa nie można sobie jednak wziąć, zabrać, schować. To królestwo przyjmujemy poprzez stratę. Tracimy swoje oddzielone od Boga życie, nasz dotychczasowy sposób myślenia i wchodzimy w to życie, które Bóg nam ofiarował w Chrystusie. Jeśli swoje życie ofiaruję Bogu, wtedy On staje się moją Światłością. Ja staję się światłością w Nim.

Maryja ofiaruje Swego Syna Ojcu – zapowiada Najświętszą Ofiarę, ale nie tylko. Jest teraz naszą Matką. Jeśli przyjmujemy Ją do siebie, to każdy z nas jest w Jej rękach. Ona uczy nas składać Bogu ofiarę swego życia. Troszczy się o nasze świece, aby nie zgasły. Byśmy nie stracili Światła.

 

W 1981 w Kibeho w Rwandzie Maryja objawiła się pewnym dziewczynkom. Wzywała do modlitwy i pokuty. Zapowiadała tragedię bratobójczych walk w Rwandzie i prosiła, aby na czas trzech dni panowania ciemności przygotować poświęcone przez kapłanów świece. Zapowiedź spełniła się w 1994 roku. Trzy dni ciemności to trzy miesiące bratobójczej rzezi, podczas której wymordowano milion osób. Domy, w których w tym czasie zapalono przygotowane świece i modlono się na różańcu, ocalały.

 

ks. Jan Panek